Dawid doczekał się ryby na macie…………..
dopiero w czwartej dobie na łowisku.
Wszystko dzięki temu, że przełamał stereotypy i nieźle pokombinował… Ale cóż się dziwić, to po prostu niesamowite wyczucie smaku Szefa Kuchni
Najpierw upolował tłuściutkiego ślimaka, a następnie po specjalnej obróbce – złowił z rzutu (na stanowisku 5) pięknego karpia!