Przedstawiamy Wam Lidkę, która jako pierwsza kobieta na naszym łowisku, została „Łowczynią” 14 kg amura! Hol nie należał do łatwych, a i do zdjęcia było co dźwigać. W skrócie Wam napiszemy, że emocje były tak wielkie, że długo nasza Lidka nie mogła skonsumować obiadu…. Zupa z łyżki wylewała się, strach było o zęby…. Tak ręka drżała.
Gratulujemy bardzo serdecznie!