Tak obszernej relacji zdjęciowej w jednym poście jeszcze nie było!!!
Niestety nie jestem w stanie zrezygnować z żadnego zdjęcia, wszystkie są cudowne, tak jak Rodzina Szablewskich
Kilka słów od Macieja: ” Druga połowa lipca to już tradycyjnie rodzinna zasiadka na Starym Stawie Moje dziewczyny zawsze przynoszą mi szczęście na rybach ale to, co wydarzyło się w tym roku przeszło moje najśmielsze oczekiwania… Z pięciu nocek udało się przespać tylko jedną, 17 wypracowanych brań i 13 ryb na macie, karpie i amury o wadze 9- 18,600 kg I tak naprawdę do pełni szczęścia zabrakło tej jednej „wisienki na torcie” z 2 z przodu Jak to mówią ” co się odwlecze, to nie uciecze”. Liczy się wspólnie spędzony czas a widzę, że dziewczyny łapią bakcyla „